Miesiąc: listopad 2013
Biegaj zgodnie z naturą.
To moja kolejna (trzecia) przygoda z bieganiem.
Tym razem w przepięknym krajobrazie pomalowanym kolorami jesieni w lesie w Dąbrowie. Bieg w miarę króciutki, bo liczący tylko 5 kilometrów, został w prześwietny sposób zorganizowany przez fundacje „Z Biegiem Natury”.
Nazwa samego biegu, wręcz zmusiła mnie by biec właśnie ZGODNIE Z NATURĄ.
Zgodnie z natura to znaczy oddychając tylko przez nos, dzięki czemu dobiegłem do mety bez zadyszki, kolki, bólu mięśni i z uśmiechem na twarzy. Czego nie można powiedzieć o pozostałych uczestnikach biegu. Na potwierdzenie moich słów wystarczy obejrzeć zdjęcia z mety i zwrócić uwagę na wyrazy twarzy uczestników.
Tym razem postanowiłem poinformować media o mojej akcji, ale nie było żadnego zainteresowania z ich strony. Media interesują się bardziej panią która pcha przed sobą wózek ze śpiącym dzieckiem lub panem , który na głowę założył sobie bandaż z otworami na oczy. Zdrowe bieganie jest dla mediów rzeczą trzeciorzędną i nieistotną.
Kolejny bieg 21 grudnia, trzymajcie za mnie kciuki…
Zdjęcie pochodzi z : www.zbiegiemnatury.pl
Z trzeciego biegu, nie pojawiły się żadne moje zdjęcia. Zamieszczam więc zdjęcie z drugiego biegu. ( które też już zostało usunięte ze strony )
Autor zdjęcia: Piotr Książkiewicz
Rola soli w przeziębieniach i problemach oskrzelowo-płucnych.
Widząc że nieubłaganie zbliżamy się do sezonu zimowego i do częstych spadków i zmian temperatury, które sprzyjają przeziębieniu i zapaleniu oskrzeli, pomocne będzie powrócić do tematu który był poruszany również na Kongresie Medycyny Naturalnej w Baden-Baden. Opary wody morskiej wdychane blisko morza, zwłaszcza gdy jest ono wzburzone, są dobre i zbawienne dla płuc i całego układu oddechowego.
W badaniach przeprowadzonych w Australii na Uniwersytecie w Sydney, leczono osoby cierpiące na mukowiscydozę (jest to choroba genetyczna, która powoduje nadmierną produkcję gęstego śluzu w płucach, atakuje też układ pokarmowy), poprzez wdychanie aerozoli na bazie soli morskiej o niemal dwukrotnym stężeniu niż w Oceanie Atlantyckim. Dzięki temu badaniu było możliwe zrekonstruowanie warstwy wodnej, obecnej w płucach zdrowych ludzi a której brakuje u osób cierpiących na mukowiscydozę w związku z czym mają problemy z wydaleniem gęstego śluzu. Naukowcy stwierdzili, że wdychana w roztworze sól przyciąga na drodze osmozy, wodę z głębszych warstw płuc, wydobywając ją na powierzchnię gdzie rozrzedza śluz. Dzięki temu było możliwe znaczne zmniejszenie dawki leków u uczestników badania.
W Baden-Baden omówiono także terapie w sanatoriach z grotami solnymi. W rzeczywistości ten rodzaj terapii jest praktykowany w wielu uzdrowiskach w Niemczech, Austrii, ale są bardzo popularne również w krajach Europy wschodniej. Moda na groty solne rozpowszechniła się po 1840 roku po tym gdy polski lekarz zaobserwował, że górnicy, którzy pracowali w kopalniach solnych byli całkowicie odporni na choroby układu oddechowego. Dowód na skuteczność tej terapii wzrósł, gdy w Niemczech podczas II Wojny Światowej, wiele osób które szukały schronienia przed bombardowaniami w kopalniach soli, po pewnym czasie zauważali że zostali uzdrowieni z astmy, przewlekłego zapalenia oskrzeli i innych chorób układu oddechowego.
Nie poddając pod wątpliwość korzystnych efektów jakie dają inhalacje z oparów solnych, nie mogę wyrazić swojego rozczarowania faktem, że sprawozdawca na ten temat wymienił wyczerpująco wszystkie możliwe czynniki, które przyczyniają się do korzystnego efektu z terapii w jaskiniach solnych (efekty chemiczne substancji solnych, wilgotność powietrza, relaks i inne ), ale w żaden sposób nie wymienił i nie rozważył możliwości, że jednym z czynników które przyczyniają się do korzystnego wpływu na pozytywne wyniki z pobytu w jaskiniach może być również fakt, że w jaskiniach można oddychać przez dłuższy czas powietrzem bogatszym w dwutlenek węgla. W takich jaskiniach korzystne działanie dwutlenku węgla (zwiększenie dotlenienia tkanek ), jest wzmocnione przez wdychanie oparów solankowych ale CO2 też czyni istotną rolę!
Swoją drogą, by korzystać z tych zalet, nie są konieczne drogie wycieczki do sanatoriów z jaskiniami solnymi. Można uzyskać podobne efekty dzięki urządzeniom do inhalacji i myślę , że w wielu przypadkach w celu zwiększenia skuteczności zabiegu, można go połączyć z Metodą Buteyko w trakcie wdychania oparów solnych.
Źródło: Notiziario periodico redatto dalla dott.ssa Fiamma Ferraro per Buteyko-Italia
Tłumazenie: Piotr Góźdź
www.metodabuteyko.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kongres Medycyny Alternatywnej w Baden-Baden.
Wzięłam udział także w tym roku, już po raz dziesiąty w Kongresie Medycyny Alternatywnej ( Medizinische Woche a Baden-Badenhttp://www.medwoche.de ) , który odbywa się co rocznie pod koniec października i jest uznawany za jedno z ważniejszych konwencji dotyczących medycyny alternatywnej w Europie ( i być może na całym świecie ).
Nie jest przypadkiem ,że to wydarzenie jest organizowane w Niemczech, w kraju w którym nie tylko urodziła się homeopatia dzięki Hahnemannowi, lecz dało i kontynuuje dawać niezastąpiony kontrybut nowych terapii komplementarnych i alternatywnych. Warto taż przypomnieć o homotossykologii prof. Reckeweg’a, o odkryciach prof. Otto Warburg’a ( który w słynnym wykładzie na konferencji dla noblistów, przedstawił wiele dowodów sugerujących, że główną przyczyną powstania raka jest niedotlenienie tkanek ), o odkryciach prof. Enderlein’a o transformacji drobnoustrojów pożytecznych w formy szkodliwe ze względu na mutacje w organizmie i wiele, wiele innych.
Wśród różnych metod leczniczych, które zostały omówione podczas Kongresu są pewne po które sięgam z przyjemnością, ponieważ dają zadowalające wyniki. Jedna z nich jest terapia neuronowa, opracowana kilka lat temu przez braci Hunecke. Pozostałe są oparte głównie na regeneracji uszkodzonych tkanek, dzięki naturalnym preparatom, które w oczekiwaniu na dalszy postęp w dziedzinie leczenia komórek, dążą do wywołania w organizmie zwiększenia i poprawy efektywności w produkcji komórek macierzystych.
Jedna z tych terapii odnosi się do bioaktywnych peptydów (prof. Khavinson ). Druga terapia oparta jest na preparatach z kwasów rybonukleinowych (RNA), wprowadzona w Niemczech przez prof. Dyckerhoff’a, wiele lat temu po latach studiów i eksperymentów. Obie te terapie były trudne do znalezienia i bardzo kosztowne. Mimo tak doskonałych wyników, przestałam polecać je moim pacjentom. Na szczęście właśnie w Baden-Baden, przedstawiono i zilustrowano jak w ciągu ubiegłego roku te kuracje i preparaty poza tym, że zostały wzmocnione pod względem efektywności, to stały się o wiele tańsze. Preparaty są przetwarzane z organów pobranych z hodowli bydła, kontrolowanych i licencjonowanych zgodnie z surowymi przepisami prawa niemieckiego.
Jak na razie są dostępne tylko w niektórych aptekach na terenie Niemiec. Są przygotowywane na podstawie konkretnych wskazań dla każdego pacjenta, przepisywane przez lekarza w odniesieniu do problemów poszczególnych organów i narządów, które chcemy wyleczyć i wzmocnić.
Cdn…
Dr. Fiamma Ferraro dla Salutaris Buteyko Italia.
Tłumaczenie: Piotr Góźdź.