Hiperwentylacja

Choroba nadmiernego oddychania – Hiperwentylacja

Niejednokrotnie obraz jest bardziej wymowny niż słowa. Powyżej widać ponad 40% spadek dotlenienia mózgu po zaledwie dwóch minutach nieprawidłowego oddychania (hiperwentylacja), czego konsekwencją jest hipokapnia.

Dużą zasługa doktora Buteyko jest zebranie i połączenie w spójnej matrycy logicznej różnych informacji, już znanych nauce medycznej w sposób fragmentaryczny, o szkodach wyrządzonych przez nadmierne oddychanie (hiperwentylacja), która powoduję nadmierną utratę CO₂. W przypadku braku CO₂ tlen nie może przejść z krwi do tkanek ( efekt Verigo Bohra). Nauka już od dawna znała szkody wyrządzone przez ostre ataki hiperwentylacji, ale lekceważyła te bardziej podstępne, wyrządzone przez hiperwentylację łagodniejszą, ale przewlekłą. Hiperwentylacja oznacza po prostu oddychać więcej, niż to jest konieczne w stosunku do metabolizmu i innych okoliczności: oddychanie, które byłoby odpowiednie i prawidłowe w trakcie wykonywania intensywnego wysiłku fizycznego, jest nadmierne, kiedy siedzimy w fotelu lub w samochodzie.

Doktor Buteyko dowiódł, że nadmiar oddychania jest powodem prawie 150 chorób, w tym także niektórych odmian raka. Zatem, na 30.000 chorób znanych ludzkości, 150 są bezpośrednim wynikiem nadmiernego oddychania: choroby takie, jak astma, epilepsja, nadciśnienie, angina, zawały, ataki apoplektyczne, hemoroidy, wypryski (choroby skóry) i wiele innych są też w rzeczywistości symptomami jednej choroby, polegającej na nadmiernym oddychaniu, lub mówiąc precyzyjniej, są nie tyle chorobami, co raczej mechanizmami obronnymi stosowanymi przez organizm, aby zapobiec utracie CO₂ zagrażającej życiu, i jako takie mechanizmy obronne pozostają aktywne, dopóki nie zostanie wyeliminowana ich przyczyna ( utrata CO₂ spowodowana hiperwentylacją). W doświadczeniach prowadzonych przez doktora Buteyko w Moskwie, w Petersburgu i na uniwersytecie Brisbane, w Australii, pacjenci chorzy na astmę lub ci, którzy cierpieli na inne choroby, wyzdrowieli dzięki wyeliminowaniu hiperwentylacji. Spontanicznie pytanie pojawiające się w obliczu przytoczonych informacji brzmi: jeżeli przyczyną wielu chorób jest nadmierne oddychanie, czym ta nadmierność oddychania jest spowodowana?

Według doktora Buteyko najczęstszą przyczyną nadmiaru oddychania jest nieustająca propaganda, mówiąca o pożyteczności głębokiego oddychania. W dzisiejszych czasach osoby uczy się oddychać głęboko już od pierwszych lat życia, już wtedy, kiedy matka bierze udział w sesjach gimnastycznych i zajęciach przygotowujących do porodu, gdzie uczy się ją, w jaki sposób oddychać głęboko. Także noworodek jest nakłoniony do głębokiego oddechu poprzez wznoszenie i opuszczanie rączki. Taka propaganda ma miejsce także w przedszkolu, szkole, podczas zajęć wychowania fizycznego , w trakcie sportu, itd.

Także ćwiczenia yogi, prowadzące przez instruktorów o niewystarczającym doświadczeniu, podkreślają konieczność maksymalnego wypełnienia płuc powietrzem, bez zwrócenia uwagi na elementy o najważniejszym znaczeniu w prawdziwej tradycji yogi, tj. na wymogi powolnego rytmu oddechowego. Istnieją również inne okoliczności, które powodują przyspieszenie rytmu oddychania, takie, jak przejadanie się, i w szczególnym stopniu nadmierne spożywanie protein zwierzęcych. Produkty zwierzęce zwiększają oddychanie, bardziej niż te roślinne, a potrawy gotowane bardziej niż te surowe. Kolejny czynnik, który zwiększa oddychanie to przede wszystkim brak ruchu, brak pracy fizycznej. Aktywność fizyczna sprzyja produkowaniu i wydalaniu CO₂ z komórek, zwiększając jego dostępność w organizmie. To jest powód, dla którego osoby, które pracują fizycznie, żyją zazwyczaj dłużej i cieszą się lepszym zdrowiem. Innymi słowami, częstotliwość oddychania rośnie z odpoczynkiem w łóżku (przede wszystkim, kiedy leżymy na plecach) i z nadmiernym spaniem. Większość ataków astmy, zawały, paraliże i zgony zdarzają się pod koniec snu, koło 5 godziny nad ranem.

Innymi czynnikami, które zwiększają oddychanie, są różne emocje, pozytywne lub negatywne, stres, palenie i przebywanie w otoczeniu zbyt ciepłym i niewentylowanym, podczas gdy spokój i zimno powodują zmniejszenie częstotliwości oddychania.